W dalszym ciągu drożeją paliwa. Od ostatniego piątku średnia cena litra benzyny i oleju napędowego wzrosła mniej więcej o 8 groszy.
- To konsekwencja wyższych cen ropy naftowej na światowych rynkach po ubiegłotygodniowej decyzji OPEC o obniżeniu wydobycia, a także słabego złotego w relacji do dolara - powiedziała Urszula Cieślak z łódzkiego biura maklerskiego Reflex.
Dodała, że dziś pojawiła się szansa na ustabilizowanie cen na rynku hurtowym, a być może lekkie korekty w dół, co w perspektywie kilkunastu dni być może przełoży się na sytuację na stacjach. Można się tego spodziewać prawdopodobnie tuż przed Świętami.
Średnio za litr benzyny Pb95 trzeba płacić 4 złote 64 grosze, za litr oleju napędowego 4 złote 52 grosze, a za autogazu 2 złote 27 groszy.
W sobotę 10 grudnia w Wiedniu z krajami OPEC spotykają się inni wielcy eksporterzy ropy.